"Wspomnienie wakacji" czyli śródziemnomorska kolacja przy lampce wina

Tak szybko się zaczęły, a jeszcze szybciej skończyły letnie wakacje, a ja nie miałam czasu na kulinarne wpisy i nawet nie wiem kiedy tyle czasu uciekło mi bez bloga. Na szczęście pogoda  wciąż wakacyjna - ciepło, sucho i słonecznie co uwielbiam. Mimo, że kolejne wakacje za nami i rozpoczęła się szkoła - na nieszczęście dla mojej córki, to ja nie zamierzam tracić wakacyjnego nastroju, bo przecież wciąż mamy lato i piękną pogodę.
Urlop spędzony na prawdziwym wypoczynku i smacznym lenistwie - to najlepsza część życia:) Jako, że od paru lat udaje mi się wypoczywać w klimacie śródziemnomorskim, to takie właśnie smaki dominują w mojej kuchni przez resztę roku. Nie ukrywam, że lenistwo ma tu znaczenie, bo ta właśnie kuchnia to szybkość przygotowania i prostota, co cenię sobie najbardziej, no i oczywiście zapachy i smaki, z którymi trudno mi się rozstawać na dłużej.

Penne z sosem pomidorowym i oliwkami

Sos;
1 puszka pomidorów pelati
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy Extra Vergine
1/2 puszki zielonych oliwek
sól, pieprz

Przygotowanie sosu jest proste i szybkie. Posiekany czosnek szklimy na oliwie, dodajemy pomidory z puszki (bez skórek) i gotujemy do uzyskania konsystencji gęstego sosu. Do pomidorów dodajemy oliwki, sól i pieprz do smaku. Ja dodaję odrobinę Vegety.
Gotujemy makaron penne w lekko osolonej wodzie zazwyczaj 7-10 minut w zależności od rodzaju makaronu. Makaron powinien być aldente. Podajemy razem z sosem, można posypać startym parmezanem. Smacznego!
No i oczywiście lampka wina...