Pyszny nie tylko letni , ale na każdą porę roku owocowy deser pod kruszonką. Ja przygotowałam go z chęci pozbycia się jabłek, których mam w nadmiarze, a przy okazji użyłam malin z zeszłego sezonu, które jeszcze czekają na zjedzenie w zamrażarce. Tu za chwile będą już świeże, więc trzeba się ich pozbyć. Deser jest pyszny, aromatyczny z maślaną pachnącą kruszonką, a z dodatkiem gałki lodów śmietankowych to raj dla podniebienia. Proponuje podanie na ciepło ponieważ jest wtedy najsmaczniejszy.
Przygotowanie kruszonki:
100 gram zimnego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 szklanka mąki
Te składniki mieszamy ze sobą rękami, masło siekamy i gnieciemy palcami razem z resztą składników tak by uzyskać konsystencję mokrego piasku. Na jakiś czas wkładamy do lodówki by się schłodziło.
Następnie obieram kilka jabłek -3-3 zależy od naczynia i kroimy w ćwiartki, a następnie w talarki grubości 3-5 mm i układamy na dnie naczynia żaroodpornego. Wcześniej można wysmarować naczynie masłem. Na ułożone jabłka układamy maliny. Ja pozwoliłam dodać jeszcze świeżych listków mięty gdyż lubię jej aromat.
Na wierzch owoców sypiemy schłodzoną kruszonkę tak by była równomiernie rozłożona. Wsadzamy całość do piekarnika w temp. 200C na około 20 minut. Po tym czasie kruszonka powinna być rumiana i pachnąca.
Deser zjadamy na ciepło najlepiej z lodami . Smacznego!
To prawdziwy smakołyk! :-)
OdpowiedzUsuńMaliny i jabłka uzupełniają się smakami!
OdpowiedzUsuń