Proste, szybkie, ale co najważniejsze tak smaczne, ze nie wiadomo kiedy znikają. Rozpływają się w ustach i to nie jest moja odosobniona opinia, ponieważ te ciasteczka robiłam już nie jeden raz i zawsze cieszą się doskonałym powodzeniem. Smakują wszystkim ,a jak dodam do tego wszystkiego, że pachną nieziemsko to myślę, że namówię Was na upieczenie ich do popołudniowej kawy. Polecam serdecznie, bo naprawdę warto się skusić.
Składniki:
2 żółtka
2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru pudru
kostka schłodzonego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
duże opakowanie cukru waniliowego
Z podanych składników wyrabiamy ciasto. Następnie zawijamy je w folię spożywczą i chłodzimy w lodówce przez godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka foremkami dowolnego kształtu. Jeśli nie mamy foremek może być szklanka, Wycięte ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika na około 12 minut w temp. 180 C.
Oczywiście, że można ciastka ozdobić lukrem, ale u mnie to nie ma sensu, bo znikają często prosto z blachy, może Wam się uda :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz