4 mar 2014

Faworki

Ostatecznie nastały ostatki dlatego nie może zabraknąć moich ulubionych faworków inaczej chrustu. Wiem wiem wiem, że to bardzo kaloryczne przekąski, ale w końcu są ostatki dlatego dziś jeszcze sobie pozwolę.
Od jutra umartwianie, może nie aż takie na serio, ale trzeba by troszkę ograniczyć tych słodkości żeby na wiosnę wbić się w swoje ubrania.

 Składniki:
2 szklanki mąki
3 żółtka
1 szklanka śmietany
1 łyżeczka masła
szczypta proszku do pieczenia
olej do smażenia

Wszystkie składniki dokładnie zagniatamy na ciasto. Następnie dzielimy ciasto na 2 części i każdą z nich rozwałkowujemy na dość cienkie ciasto, które kroimy w ukośne paski z obu stron tak by powstały romby.
Każdy romb nacinamy w środku nożem i wywijamy w drugą stronę.
Smażymy na głębokim rozgrzanym oleju. Po usmażeniu odsączamy tłuszcz papierowymi ręcznikami i posypujemy chrust cukrem pudrem. Smacznego!






Karnawałowe smażenie

1 komentarz: