Tiramisu

Która z nas nie kocha tiramisu? Chyba każdy lubi ten deser, zwłaszcza wielbiciele kawy, a ja akurat bez kawy żyć nie potrafię, tiramisu jest kwintesencją kawy i smacznego deseru kremowego w jednym. Dziś na deser wpadła koleżanka to też nie musiałam szukać pretekstu by  dogodzić swemu podniebieniu .

Składniki:
2 serki mascarpone po 250 g
5 żółtek
6 łyżek cukru pudru
gorzkie kakao
podłużne biszkopty - ja zużyłam 3 opakowania
napar mocnej dobrej kawy ok 1,5 szklanki

Żółtka ucieramy z cukrem na gładką masę, stopniowo dodajemy mascarpone nie przerywając miksowania, aż nasza masa zgęstnieje. Przygotowany napar kawy musi być całkowicie wystudzony by można było moczyć w nim biszkopty. Namoczone z jednej strony biszkopty układamy obok siebie w szklanej formie. Kiedy dno formy jest już wypełnione nasączonymi biszkoptami posypujemy je po wierzchu kakao, a następnie smarujemy połową masy i posypać lekko kakao. Następnie nakładamy drugą warstwę nasączonych kawą biszkoptów, znowu kakao i krem mascarpone. Tak ułożone warstwy wkładamy na około 2 godziny do lodówki, a po tym czasie deser jest już gotowy do spożycia. Przed podaniem posypujemy po wierzchu kakao.
Oczywiście tiramisu powinno zawierać dodatkowo amaretto, ja wykonałam wersję bezalkoholową, która zniknęła z lodówki w mgnieniu oka.