Składniki na ciasto:
240 gram mąki pszennej
150 gram masła
80 gram cukru pudru
2 żółtka
Składniki ze sobą urabiamy lecz niezbyt długo by ciasto nie zdążyło stwardnieć. Następnie przechowujemy w lodówce jakieś 2 godziny. Po tym czasie odkrawamy 2/3 ciasta i rozwałkowujemy delikatnie, później wykładamy na formę do tarty wypełniając dno i brzegi formy ciastem. Pieczemy w piekarniku 180C z obciążeniem (grochem) około 10 minut. Następne 15 minut pieczemy bez obciążenia. Po wyjęciu ciasta z pieca układamy na nim śliwki (moje były mrożone, ale świeże oczywiście są jak najbardziej mile widziane gdy będzie sezon), a na wierzchu układamy paseczki ciasta, które pozostało nam w lodówce. Wkładamy do piekarnika na kolejne 25-30 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz