Rogaliki drożdżowe z nadzieniem

Za oknem zimno i ślisko aż się nie chce z domu wychodzić. Zabrałam się za przygotowywanie obiadu, ale chodziły dziś po mnie smaki na coś słodkiego i ta myśl nie dawała mi spokoju. Zajrzałam na moje ulubione blogi ze słodkościami i przypomniałam sobie o drożdżach w lodówce, z którymi coś trzeba zrobić. No i znalazłam pomysł! A z racji tego, że moją uwagę przykuła nowa akcja z udziałem rogalików, to postanowiłam, że dzisiaj na deser będą rogaliki nadziewane jabłkami i dżemem truskawkowym.

Składniki:
5 dag świeżych drożdży
500 gram mąki
1 szklanka mleka
75 gram margaryny
sól
1/4 szklanki cukru
1/2 cukru waniliowego
1 jajko
1 żółtko - do smarowania

Drożdże rozpuszczamy z łyżeczką cukru w małym naczyniu. Mąkę mieszamy z cukrem w dużej misce. Podgrzewamy mleko razem z margaryną i po jej rozpuszczeniu odstawiamy do wystudzenia. Następnie do mleka dodajemy rozpuszczone drożdże i wlewamy wszystko do miski z mąką dodając resztę składników. Z powstałej mieszanki wyrabiamy ciasto drożdżowe, które powinno być elastyczne i lśniące. Po ugnieceniu odstawiamy na 1 godzinę pod ściereczką.

Po godzinie dzielimy ciasto na 4 części i każdą z nich rozwałkowujemy na cienkie koła, które dzielimy na 8 trójkątów. Na każdy trójkąt nakładamy po łyżce dżemu lub innego nadzienia. Ja zrobiłam II połowę z jabłkami ze słoika, które wykorzystuję na szarlotkę. 

Trójkąty zawijamy w rogaliki i układamy na blasze. Smarujemy żółtkiem by nabrały pięknego złotego koloru. Pieczemy około 15-20 minut w temp.180C.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.
Rogaliki są pachnące miękkie i na prawdę smaczne. Myślę, że następnym razem zrobię je ze słodkim serem lub czekoladą. Smacznego!

Szarlotka

Na dzisiejszy pochmurny dzień postanowiłam jakoś zareagować i poprawić sobie nieco humor czymś słodkim, bo to co za oknem w ogóle nie napawało entuzjazmem. Znalazłam w swoich zapiskach fajny smaczny i dość prosty przepis na szarlotkę. Sprawdziłam tylko czy posiadam potrzebne składniki i długo się nie zastanawiałam - wzięłam się do pracy.


Składniki:
4 szklanki mąki
3 żółtka
3/4 kostki margaryny
1 szklanka cukru
3 łyżki kwaśnej śmietany
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
W przepisie jest 10 jabłek, ja użyłam gotowych prażonych jabłek ze słoika produkcji mojej mamy.

Mąkę należy posiekać z margaryną, żółtka roztrzepać ze śmietaną i cukrami i dodać resztę składników a następnie ugnieść i  wyrobić ciasto. Wstawić ciasto do lodówki by się schłodziło na około 1/2 godziny.

Po tym czasie rozwałkować połowę ciasta i wyłożyć cienko na blachę. Następnie wyłożyć na ciasto przygotowane jabłka, w moim wypadku prażone ze słoika. Można obsypać cukrem i cynamonem.

Resztę ciasta wykładamy na wierzch rozwałkowując lub podobnie jak ja - zrobić wałeczki.

Wkładamy tak przygotowane ciasto do piekarnika na około 30 minut w temp. 200C.

Po wyjęciu obsypujemy cukrem pudrem i rozkoszujemy się jeszcze ciepłą pachnącą szarlotką.

Pizzetki z pieczarkami

Zebrało nas na domową pizzę, ale chciałyśmy sobie nieco odmienić jej wygląd, to też moja pomocnica zaproponowała :" mamo zróbmy takie fajne małe pizze". No i zrobiłyśmy:) W domu pod ręką były akurat pieczarki, więc pizzetki były z pieczarkami. Przyznać muszę, że pomysł z małymi okrągłymi pizzami bardzo mi przypadł do gustu i pomyślałam, że śmiało można takie zaserwować dzieciakom na imprezie urodzinowej, czy zgłodniałym gościom jako smaczna i ciepła przekąska.
Przepis niczym się nie różni od pizzy jaką dotychczas robiłam z wyjątkiem samego jej wygładu. Proporcje na ciasto są dokładnie te same, a składniki na wierzch pizzy to już własna inwencja producenta:)

Składniki:

5 dag drożdży
2 łyżeczki cukru
trochę soli
1/2 szklanki wody
3 łyżki oliwy extra vergine
1,5 szklanki mąki

Wszystkie składniki zagniatamy na ciasto i zostawiamy do wyrośnięcia na jakieś 20 minut. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto i w tym przypadku wykrawamy w nim krążki jednakowej wielkości. Moja matryca to metalowy 0,5 litrowy kubek.
Następnie nakładamy przygotowany wcześniej sos - ja użyłam 250 ml przecieru pomidorowego z pudełka i podgrzałam go na 1 łyżce oliwy dodając oregano, sól i pieprz.
Na pomidorowym sosie układamy pokrojone i uduszone z cebulką pieczarki, a na koniec posypujemy starym serem. Pizzetki muszą się piec w piecu około 20 minut.
Z mojego przepisu wyszło 12 pizzetek.

Piernik marchewkowy

Już po świętach i po Nowym Roku, a po świątecznych smakołykach nie zostały nawet okruszki, a słodkiego się chce:). Dlatego odświeżyłam stary przepis na piernik marchewkowy, który smakuje pysznie i zupełnie nie wiem dlaczego nie robiłam tego ciasta przez ostatnie lata.
Piernik jest naprawdę smaczny i bardzo aromatyczny, a dzięki startej marchewce puszysty i wilgotny.

Składniki:
1 szklanka oleju roślinnego
1 szklanka cukru
1 i 2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
3 jajka
1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 szklanki tartej marchwi
1,5 łyżki kakao
Można dodać bakalie:orzechy,skórka pomarańczowa itp

Cukier ucieramy z olejem, dodajemy jajka cały czas ucierając, następnie mąkę, proszek, sodę, kakao, przyprawę, na końcu marchew i bakalie i wszystko mieszamy łyżką. Wkładamy przygotowane ciasto do nasmarowanej tłuszczem formy i pieczemy około 45 minut.